At 6 clock am we start our trip from Delhi to Jaipur (260 kms / 6 hrs).
We had very good n frendly people in bus. Everyone want to know us. All people from Andhra Pradesh i 2 people from Tamil Nadu and one family ( father, mother, son n doughter - Hindu people living actually in Australia ). Strasznie sympatycznych ludzi poznaliśmy. Po kilku godzinach już wszyscy śpiewaliśmy telugu piosenki i rozmawialiśmy jakbyśmy znali się juz kilka lat. Mieliśmy też fajnego kierowce ( czerwone nastroszone włosy haha ) który jadąc do Jaipuru rozbił lusterko z dużym trackiem, ale coś chwile na siebie pokrzyczeli i pojechali dalej ... To jest India - już wiem, mała stłuczka to dla Nich pikuś. Autokar jedzie bardzo szybko, ciągle słyszę jedynie klaksony i ludzi, którzy coś krzyczą na zewnatrz. I te biedne zaniedbane, bezdomne psy z kośćmi na wierzchu, te świnie, które szukają jedzenia w śmieciach, które normalnie leżą na ulicy i oczywiście święte krowy, które są wszędzie. I ta masa ludzi, co Oni robią o 4 rano na ulicach ? hmm
Co jakiś czas poczuję odur z kanalizacji ;/ i co każe miasto zapach jedzenia i przypraw, a mają ich tutaj niezliczenie dużo.. Teraz mam ochote zjeść butter chicken hehe
Nearly 1 pm we arrival at Jaipur and going to some places like :
Birla Mandir - temple in Jaipur and is part of one of the several Birla mandirs located all around the country.
Hawa Mahal ( Palace of Winds ) - piękny pałac, który mogliśmy zobaczyć tylko z zewnatrz. A najciekawsze jest to, że w budowli znajduje się 953 małych okienek hehe
Jantar Mantar - obserwatorium astronomiczne, które zachowało się aż do teraz.
City Palace - kompleks ogrodów, dziedzińców i budynków pałacowych.
Jal Mahal ( pałac na wodzie ) - super to wygląda, ale niestety nie mamy żadnych zdjęć z Rajastanu bo sformatowałam karte, a później już nie mogliśmy fotek odzyskać ;// bo nastepnego dnia byliśmy w Agrze itd ;// a mieliśmy tylko moją małą cyfrówkę ;((
teraz jedziemy do miasta Amber, 11 km od Jaipuru.