Przyjeżdżamy do Hyderabad o 4 rano .
Bierzemy auto riksze i jedziemy do office Kavithy.
Tam idziemy na śniadanie do sąsiadów, którzy Nas zaprosili ( dostaje materiał na choli i zostałam pobłogosławiona ) i wyruszamy zwiedzić miasto. Wracamy ok. 4 p.m, gdzie pakujemy się i jedziemy wynajętym autem na lotnisko ..
Samolot mamy o 8.45 p.m z terminalu 2 international ( Air India )
Dzwonimy do kolegi, który pomoże nam przy check inn, mamy 10 kg więcej bagażu, ale jakoś załatwiliśmy, że jest okey ;)) hehe .
Żegnamy się z Siostrą i znajomymi i idziemy do odprawy, gdzie wyszukali zapalniczkę, która Sai miał włożoną do kieszeni w bluzie. Wszystko poszło okey, dostaliśmy paszporty back i czekamy już na samolot .. w między czasie jemy chicken burgera i pijemy cole i już za 15 min mamy samolot ..
Lecimy do Mumbai.
Hyderabad - 8.45 p.m - Mumbai - 10.05 p.m ;))